1. |
||||
TEMZKI:
Kiedy łapię za mikrofon moje dzieci nie piszczą
daję im swoje dźwięki równie dobre jak biszkopt
Tata Temzki - nowe miano od kilku lat
A: TATO, CO TO JEST MIANO?
T: TO INNE SŁOWO OZNACZAJĄCE NAZWĘ ALBO TYTUŁ
A: NO DOBRZE, PAPA NO TO RAPUJ Tu-tu-tu-tu-tu
Tata Temzki - nowe miano od kilku lat
chyba trochę poważniejszy łatwiej się rozczulam
Taka opcja ojczulka kto to poznał potwierdzi
dzieci zmieniają percepcję szargają też nerwy
Wierz mi, za nie tylko skok w ogień
zasypują pytaniami wchodzą non stop na głowę
ostrożnie, uważaj przy każdym słowie
i inwektyw unikaj chłoną to jak gąbka wodę
Czas z nimi złotem więc go łap garściami
to już nigdy nie wróci więc rób notatki
Więź z nimi to iskra które nie może zgasnąć
myślę o tym zawsze i się lękam bo znam dość
Ten świat i jego paletę ciemnych barw
kiedyś wyfruną z gniazda, wtedy tata się martw
REF x2:
Tato, tato, gdzie jest kurde tata?!
gdzieś poszedł siedzi w studio właśnie nagrywa rapa
mało czasu zaraz wraca zaraz wszystko ogarnie
dajcie chwilę wytchnienia dedykuję wam rap ten
TEDI:
Mam dziecko, mam dziecko mam de-de-de-de mam dziecko
mam dziecko i to nie jedno, więc znam piekło
Jestem na serio matkojebcą!
Niedaleko pada jabłko od tego trza zacząć
więc nie będzie łatwo ważne, że będzie warto
dzi-dzi-dzięki dziatkom nie mogę zasnąć na noc
One wstaną rano zadbają w kuchni o sajgon
Krew w żyłach mrozi kupa Maxi Cosi
wielka jak placek krowi teraz fotelik zdobi
Jak raz nie wrzasnę mogę sto razy prosić
Nosi mnie by pobić, ale nie chcę tego robić
Mój profit? liczę na miłość szczerą
Chuj w dupę pouczającym matkom i ojcoblogerom!
REF x2:
Tato, tato, gdzie jest kurde tata?!
gdzieś poszedł siedzi w studio właśnie nagrywa rapa
mało czasu zaraz wraca zaraz wszystko ogarnie
dajcie chwilę wytchnienia dedykuję wam rap ten
GRABISZCZY:
Wrzesień 2015,
Temzki mówi: nową płytę nagrywać zacznę
Grabiszczy, znasz mnie, to wszystko na poważnie
Dawaj zwrotkę, zaraz urodzi ci się syn i się zacznie
Dobra, no to piszę, kurde, piszę
Piękna szesnastka, póki w nocy mam tu ciszę
Wprawy nie miałem i zajęło mi to tydzień
Ale Temzki milczy, a tu syn na świat już przyszedł
Październik, listopad, grudzień, styczeń
Żona się śmieje: "ale z Ciebie raper, Krzysiek
I gdzie ten numer o dzieciach? Ha, coś nie wyszedł
Lepiej przytul małego, już godzinę go kołyszę"
Kwiecień 2019
Temzki wciąż nie nagrał płyty, dalej milczy, jasne
Nagle znikąd pytanie pada: "robimy?", mówię: "proste"
Tylko od ponad dwóch lat mój syn ma już młodszą siostrę
łajzo!
|
||||
2. |
||||
TEMZKI:
Zwykle pisać o niej łatwiej niż po prostu mówić,
bo drąży ludzi na wylot zna punkty
te słabe i te poniżej pasa,
uderza z precyzją i siłą jak taran
Obala przeszkody nie zważa na trudy
i granic nie zna odważnie skacze w dół gdy,
widzi w tym cel lub nie widzi go wcale
na ślepo, na głucho, bez słów w nieznane
Czasem połamie, pokruszy lub zmiażdży
obróci w proch lub w całość złoży z pyłu
Zamroczy za dnia, oślepi w nocy
i zmaterializuje to czego nie było
Odnajdzie zgubione i zgubi strzeżone
pomyli prawdę, pochwali oszustwo
Głupstwo nagrodzi i weźmie jego stronę
ukoronuje i pychę i próżność
Tak trudno wyrazić całokształt w zdaniach
choć słowo jedno i wielką moc daje
Wpisuję jego literę pierwszą
na M zaczyna się chyba poznajesz?
REFREN x2:
Nie musisz się martwić bo
znajdzie Cię to, znajdzie po prostu
nie musisz już składać rąk
trafi Cię grom
przeniknie do stóp
BART:
Z tym słowem mam związane kilka historii
tyle wersów pisałem już o całej tej miłości
Pare związków przeżyłem choć większość bez zażyłości
dobrze to wspominam choć nie raz miałem ich dość i
Tak samo one, czasem wkurzone,
bo Bartek jak zwykle coś popsuł w moment
Nie to żebym się nie starał, raczej elegancki chłopak
choć po alko kilka razy przydarzyła mi się wtopa
Nie zawsze na czas, też miewałem humorki
wybierałem kolegów niż ją szczególnie w piątki
Nikt tak o mnie dbał prócz matki, to wiadome
za co zawsze dziękowałem i doceniałem może
Jak na to trafiam to się chociaż uśmiechną
Tego kwiatu jest pół światu, lecz trzy czwarte to wiesz co
Czasem budzę się z refleksją, jak to kiedyś było
ta piękna, szalona i młodzieńcza miłość
Nie z tą to z tamtą, jak ten mawiał klasyk
może czeka tuż za rogiem, a może znajdziesz ją z czasem?
REFREN x2:
Nie musisz się martwić bo
znajdzie Cię to, znajdzie po prostu
nie musisz już składać rąk
trafi Cię grom
przeniknie do stóp
|
||||
3. |
||||
TEMZKI:
Nakarm swój umysł by pozostał głodny
daj mu skosztować niejednej książki
Od ciekawostki do suchych faktów
zbieraj impulsy tego, co wiedzieć warto
i trzeba, choć ulatuje wiedza
jak dymek z jointa ty wciągaj ją mocniej
w praktyce umysł mocno to nakręca
a i efekty potem będą owocne
Może odpoczniesz przy dobrej lekturze,
czy rzucisz okiem na wartościowy film
zostanie w głowie to owszem dłużej
to już sprawdzone, zaufaj mi
Uwierz we wpływ tak wielu bodźców
na rozwój twoich szarych komórek
Karm swój umysł tak po prostu
ma to sens, chodź podejmij próbę
REFREN x2:
Karm swój umysł, karm swój umysł, karm swój umysł
by pozostał głodny
Karm swój umysł, karm swój umysł, karm swój umysł
by nie wyszedł z formy
TEMZKI:
Umysł karmiony przez częste podróże
dalekie, bliskie, czy palcem po mapie
daje Ci możliwości by w dziką głuszę
wysyłać często twoją wyobraźnię
Sztuki też dawce daj się porwać
i nie bądź prostak, korzystaj fest
To doza doznań dobra jak koktajl
polecam często mieszać w niej
Zawieszka na książce jak najczęściej
niechaj Ci wejdzie w końcu w krew
i odstaw Insta odstaw Fejsa
i nakarm umysł czymś dobrym wiesz
Da Ci to więcej i szybko skumasz
kiedy po czasie przyznasz to
dostaniesz głodu wiedzy i uznasz,
że warto karmić umysł 4 sho
REFREN x4:
Karm swój umysł, karm swój umysł, karm swój umysł
by pozostał głodny
Karm swój umysł, karm swój umysł, karm swój umysł
by nie wyszedł z formy
|
||||
4. |
NA SUCHO (prod. Smokin)
03:00
|
|||
TEMZKI:
Stuk puk (kto tam?) to moja wizja brzmień
dostaje się znów do twego mózgu jak tlen
mimo że wiem, że im więcej tym gorzej
z tym bitem w tle czuje się jak w horrorze
i kroczę powoli lekko jak pająk
odwiedzam wszystkie kąty cicho się skradając
owijam pajęczyną słów i gotowe
zaczajam się i czekam układam plan w głowie
Plotę sieci nowe dziwne historie
zaraz Ci je opowiem dopiero w drugiej zwrotce
na tyle okropne, że muszę się ukryć,
aby nie każde ucho złapało szept okrutny
Pośród tych ludzkich hałasów wybrać niszę
całkiem się skurczyć i uformować z liter
manifest czy wywód niezbyt przyjazny
nadstaw ucha może być niewyraźny
REFREN x2:
Gdy każdy wers szeleści
i drażni Twoje ucho
wytrwają najważniejsi
usłyszą prawdy stukot
Nawijam na sucho,
bo gęste tu treści
i szeptem drapię nerwy
nie śpisz? nie śpij!
TEMZKI:
Ludzki układ trawienny wylewa kwas na świat
i wszystko kiśnie, a mnie oblewa strach
mam dwoje pięknych dusz wyprawić na ten szlak,
a serce bije mocniej zaczyna szybko drgać
Ludzie w zalewie szmat markowych ale super
jedno drugiego kopią i każde równie puste
Gust nie istnieje, bo o tym się nie mówi
w ogóle się nie gada tylko stuka w komórki
Nie wiem skąd tylu durni nagle wpadło na pomysł,
by mówić co jest dobre i kręcić o tym story
i wpływ mają te zmory na umysły tak młode
co biorą to szybko i leją w głowy błotem
Dodaj do tego popęd i otwiera się czeluść,
w którą za chwilę wpadasz nawet nie wiedząc czemu
I nie mów mi że już każdy czas tak ma
bo ten czas sie skończy co dalej masz plan?
REFREN x2:
Gdy każdy wers szeleści
i drażni Twoje ucho
wytrwają najważniejsi
usłyszą prawdy stukot
Nawijam na sucho,
bo gęste tu treści
i szeptem drapię nerwy
nie śpisz? nie śpij!
|
||||
5. |
||||
TEMZKI:
Mówią do mnie Temzki, mówią...(yyyy) jeszcze raz
by nawinąć zwrotę zmieniam wersy cały...czas? (Nie nie nie na pewno nie)
To za proste i za przewidywalne
brak decyzji chyba wyrzucę kartkę
(odgłos zgniatania) Ciach i tak ze wszystkim
decyzyjność rodzi ból głowy, bo myślisz
Co zrobić? Może kogoś zapytać?
"Jak myślisz, spoko?" "SISTA: Sorry, nie teraz, wybacz!"
No to impas i jak tu działać sprawnie
chyba z rapu znikam to jest niepoważne
Albo nie, przecież tak to lubię,
ale po co się męczyć po kilknięcia na youtubie?
Umiem uciec tej złej passie
utnę tu wcześniejsze dywagacje
i stawiam na trackach ponownie podpis
zdecydowanie, miej się na baczności!
REFREN x2:
A może tak? A może nieee?
Chyba dobrze? Chyba jednak źle?
Nie wiem... WIEM!!
i tak ciągle...
Houston, odbiór, mamy problem!
SISTA FLO:
Mówią na mnie Sista i księgowa rapu, Aneta ELO,
Która RENCE unosi w każdej piosence.
To jest przełom, bo wracam, choć na innej fali.
Czy na dłużej? Jeszcześmy o tym nie zdecydowali
Ja i moje sumienie, ja i brzmienie. Ja versus nowe pokolenie –
Wiele, wiem, że nie zmienię
I nawet nie chcę. Choć często nie wiem, czego chcę.
Myśli sprzeczne. Zobaczysz, będą pisać wszędzie, że:
„Te La Soul, Tema ziom temat wziął
Na tapet razem z Sistą Flo”.
I obydwoje byliśmy trochę niepewni efektu,
Czy ktoś doceni tę różnorodność efektów.
A efekt taki, że nie wiem, jak mam to nawinąć.
Wychodzi na to, że jestem typową dziewczyną.
Jakie flow? Jaki styl? Nie wiem, w co się ubrać.
[Temzki: Kończ Sista, wbijamy do studia.]
Nie wiem, czy sens jest, i w którym kierunku iść z tematem.
Dasz okejkę? A ja idę – nie idę z rapem.
Chociaż jestem niezdecydowana w pierdołach, to przecież
Pewna swego jestem. Znam się najlepiej!
REFREN x2:
A może tak? A może nieee?
Chyba dobrze? Chyba jednak źle?
Nie wiem... WIEM!!
i tak ciągle...
Houston, odbiór, mamy problem!
TEMZKI:
To znowu ja - jeszcze tylko na chwilę
czy raczej minutę w sumie nie wiem ile
pomyślę napiszę pokreślę nim wrzucę
Piszę wersy - wczute jak Wu-Tang
Move back ziomie cofnij trochę
miało być bez angielskiego niezbyt okej?
Co więc mogę rzucić w wersie
nie wiem jeszcze może breakdance?
wierszem i rozpadają się słowa
kręcę bary, uprock ty weź to skojarz
cztery elementy ale wymieniłem dwa
to kolejne dwa obczaj wtedy pogadamy ciach!
Temzki, znowu! znowu! znowu!
nie wiem jak to urwać ty mi podaj dobry powód
Z bloków podmuch ojców rapu
odmuł w końcu odkurz status
Ratuj! nie wiem gdzie postawić kropkę?
Tedi Ted ziomuś wciśnij stop ej!
REFREN x2:
A może tak? A może nieee?
Chyba dobrzeee? Chyba jednak źleee?
Nie wiem... WIEM!!
i tak ciągle...
Houston, odbiór, mamy problem!
|
||||
6. |
||||
TEMZKI:
Jestem dorosłym bytem na mapie świata
co dzień co weekend przenikam przez ten bałagan
i składam się zbyt często jak leżak
przycinam palce i z bólem się uśmiecham
Kolejny miesza w tej zupie obłędu
socjalne media wciągają jak rzek muł
przypatrz się zdjęciu to mój podopieczny
wszystkiego najlepszego, ty zdmuchnij świeczki
do reszty skretyniałe społeczeństwo botów
już chyba wolałem tych dresów spod bloku
ale co ogół na to, większość nie patrzy
dołącza do lecącej tępej szarańczy
ktoś trochę tańczy trochę naprany,
a potem wrzuca filmy do Insta bramy
może pogramy tu jest za gorąco
przy klawiaturze chyba większy jest komfort
odpływam non stop, bo nie na czasie
kasuję konto, by dziś ten czas mieć
odpalam taśmę w tym starym walkmanie
toksyczny wdech biorę, co tu się dzieje?
MADA:
W centrum handlowym spotkałem pewną panią
dostała ode mnie kosza, bo chciałem sprzedać śmieci tanio
wierz mi - nie chciałem, Sayonara,
Nie wiem Otsochodzi jak mój człowiek Jano
spadam, gdy się czuję słabo
Mada, Stej Tru Ci wyżynam jak Zorro szpadą
świat dawno na chuju stanął śnią się kreski
sztywnym panom co podobno nie ronią łezki
chyba, że się widzą z mamą
chcesz, czy nie chcesz zrobią Ci z głowy jajo
a od jutra, ha-ha a od jutra
musisz wziąć się za siebie, żyć trochę lepiej
wspiąć się na szczebel i pierdolić ten bezsens
nade mną nieba bezkres, ja rzucam nowe linie kreślę
szarą przestrzeń i wiem, że
to odpowiedź, którą skumasz bardziej niż te śmieszne
hity w Esce, Pozdro 600!
REFREN x2:
Nie wiem o co chodzi (what?)
Nie wiem o co chodzi (what?)
Nie wiem o co chodzi (whaaaat?)
TEDI TED:
Nie wiem, która jest godzina, nie wiem jaki dzień tygodnia
Nie wiem ile jestem winien, ale na pewno nie oddam
życie to otchłań próżnia, gdzie jest portal do doznań?
chcę sprostać oczekiwaniom
ze mnie taki anioł jak wolność w kamieniołomie ziomek
trochę tracę kontakt pamięć zawodna
świat przerasta mnie NWCSD
społeczeństwo jak gestapo ciągle jebie mnie
połowa ludzi glebę żre połowa champagne
Dziat Frustrat ciągle szuka a bardziej błądzi
on Ci ongiś wątpliwości gonił w świadomości kąty
a teraz,? (a co kurwa teraz?!) a teraz kurwa odbij!
TEMZKI:
Kamuflaż no logo lekko na wyrost
czuję się dziwnie ulicą idąc
Logoplastykon tak jak w żurnalu
uciekam w stronę ratunkowych szalup
Gra tam orkiestra choć trochę krzywo
typ z mandoliną spod kół Pendolino
i wszyscy płyną tak blisko dna wciąż
ja się wyrywam i biegnę w jasność
i czystą kartę pokrywam tekstem
by potem zgnieść ją i rzucić w bezkres
wciągam powietrze, bo czuję ruch
jestem już blisko bliżej uff
wciągam powietrze, bo czuję ruch
jestem już blisko bliżej, uff uff uff...
REFREN x2:
Nie wiem o co chodzi (what?)
Nie wiem o co chodzi (what?)
Nie wiem o co chodzi (whaaaat?)
|
||||
7. |
||||
TEMZKI:
Elo! Cześć! Siemasz! Ema! No witam
wjeżdżam w bit zawsze spoko jak Michał Witak
a minęło wiele dni od kiedy wyszła płyta
lecz brakowało mi sił by się zebrać i śmigać
jak Spinache, z pozytywną energią,
ale teraz ją mam i przekuwam ją w flejwor
super ziom, super eMCe, mam styl wiadomo
choć pewności nie ma nikt, czy dać feat mi mordo
Trudno, pozdro zawsze byłem tu inny
bardziej true niż new bardziej retro elastyczny
moje tracki to wishlist niewielkiego grona,
więc uwijać się nie muszę działam po swojemu, skojaż
nie wysoka stawka choć sample z De La
zawsze chciałem to zrobić, bo to mistrzowie brzmienia
Daje hołd jako fan i zarazem weteran
nadal myślę, że mam rację, że się nie chcę tu zmieniać
REFREN x2:
To Te La Soul
w końcu masz to
Daję Ci to, daję Ci to
Ty sprawdź no!
Proszę, proszę dla każdego kto zechce
To ma soul tak bije, tak bije to serce
TEMZKI:
Biorę siedmiu nowych raperów ustawiam w linii
patrzę na nich i myślę "ziomuś chyba się mylisz?"
zaczynam ich słuchać i za chwilę stop wciskam
nie mam zamkniętej głowy, ale przy tym skorzystam
Niska skala tu wyszła, teraz łatwiej być tuzem,
zatem znikam z rykowiska zanim ktoś mnie namaluje
Jadem też nie pluję, mam w duszy inny przelot
daj mi lejące się bity, ja je oddam literom
Jak Gil Scott-Heron angażuję się w rytm
jak Common w "Heat" daję Ci hot shit
jak kiedyś Mos Def opowiadam historie
i improwizuję słowem jak na saksofonie Coltrane
Jak De La Soul ciągle nie składam broni
piszę rapsy do szuflady otwieram ją gdy boli
jedno ucho lub drugie albo oba
Te La Soul nareszcie mogę Tobie podarować
REFREN x2:
To Te La Soul
w końcu masz to
Daję Ci to, daję Ci to
Ty sprawdź no!
Proszę, proszę dla każdego kto zechce
To ma soul tak bije, tak bije to serce
|
temzki Warszawa, Poland
Temzki “Generalnie” LP
MC Illo & Temzki “Te kilka i w sam raz” EP
Mardi Gras “Podaj Dalej”
LP
Vibe Quartet “Po 22:00” EP
Temzki “Generalnie” LP (reedycja)
Temzki & Roux Spana “10” LP, Tu Wolno Palić
Temzki & Święty Mikołaj “Wielki Powrót” EP
Temzki “Te La Soul”
Mada/Temzki "Alchemia Słowa"
BARTEMZKI "Minialbum"
Temzki "Renesans"
Temzki "eXo"
Temzki "ALERT EP"
... more
Streaming and Download help
If you like temzki, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp